Niezależnie od tego, czy się wybieramy w góry zimą, czy latem, a także czy preferujemy polskie szlaki, a może wolimy wypady zagraniczne, zadbajmy o odpowiednie ubezpieczenie w góry (takie jak te np.: https://bezpiecznypowrot.pl/). Mając stosowne ubezpieczenie o zakresie dopasowanym, nie będziemy musieli się troszczyć o wydatki nadprogramowe, jeśli ulegniemy wypadkowi albo konieczne się okaże przeprowadzenie akcji ratowniczej na szlakach poza granicami Polski.
Ubezpieczenie górskie na pewno powinno pokrywać koszty leczenia. Szczególnie jest to ważne w czasie zagranicznych wyjazdów. Dzięki niemu w przypadku jakichkolwiek zabiegów medycznych ubezpieczyciel pokrywa koszty leczenia. Dobre ubezpieczenie górskie powinno zawierać także ubezpieczenie NNW, a więc od Następstw Nieszczęśliwych Wypadków. Otrzymamy dzięki temu stosowane świadczenie w przypadku skręceń, złamań na szlaku górskim, czy też na stoku. Poza tym w ubezpieczeniu górskim powinno być zawarte: pokrycie kosztów akcji ratowniczej, ubezpieczenie OC, rozszerzenie ochrony o ryzyko związane z uprawianiem sportów (gdy zachodzi taka potrzeba), jak i ubezpieczenie sprzętu sportowego oraz bagażu. Pamiętajmy, aby koniecznie zapoznać się z kosztami orientacyjnymi leczenia w docelowym miejscu oraz kosztami podstawowych medycznych usług, aby tylko nie być zaskoczonym ich wysokością. Niektóre kraje mogą nas zaskoczyć jak Szwajcaria.
Jeśli dojdzie do wypadku w górach, bardzo duże znaczenie ma miejsce, w którym się on zdarzy. W przypadku gór polskich akcja ratownicza jest całkowicie bezpłatna, a na pomoc poszkodowanym rusza niezastąpiony GOPR lub TOPR. Sytuacja wyglądać będzie inaczej w przypadku naszych sąsiadów południowych. W ostatnich latach Słowacja przeżywa spore oblężenie, jeśli chodzi o swoich turystów. Polacy, obok Niemców, Czechów, Austriaków, Węgrów, mieszkańców Wielkiej Brytanii oraz Włochów są najliczniejszą narodowościową grupą, która odwiedza ten kraj. Słowacja jest odwiedzana chętnie nie tylko latem, ale także zimą. Może się pochwalić wieloma stokami narciarskim. Słowację co roku odwiedza ponad 5 milionów. Razem z natężeniem ruchu, zwiększa się także liczba akcji ratunkowych. Koszty akcji ratunkowej bez stosownego ubezpieczenia to kilka, a nawet kilkanaście tysięcy euro. Powinno to przemawiać za zakupem odpowiedniej polisy.
Grupowe ubezpieczenie turystyczne
Biuro podróży, z którego korzystamy, jest zobowiązane ustawowo do zawarcia na naszą rzecz umowy ubezpieczenia. Ta polisa zawierać powinna ubezpieczenie kosztów leczenia za granicą, jak i NNW. Podstawowe turystyczne ubezpieczenie najczęściej jest wliczone w cenę wyjazdu. Koniecznie jednak zwróćmy uwagę na jego zakres. Gdy jest niewystarczające, to dokupmy ubezpieczenie dodatkowe.